Vampire Diaries

Gość

Szczerze mówiąc, to PW są pierwszą ekranizacją która podoba mi się bardziej od książki-w tym przypadku bardzo dennej serii książek.

No ale opinię o serialu powinnam zacząć od wielce wymownego "Och...ach...ech...DAMON"<3333 Gość jest absolutnie boski. Nic nie przebije jego tekstów, no może z wyjątkiem Iana ucharakteryzowanego na Damona. Jak zaczynam myśleć nad tym serialem to czuję się okropnie płytka, bo godzinami mogłabym się zastanawiać co jest lepsze:jego twarz, klata czy cała reszta anatomii Very Happy

Stefan jest taki sobie, Elena również, za to polubiłam Jennę i Alarica. No i okropnie szkoda mi Jeremy'ego-chłopak ma pecha do dziewczyn.

Pączuś_xD

scandalous jesteś pierwszą osobą która to powiedziała Very Happy

Znaczy, nie wiem, jak dałaś radę dobrnąć do końca ...:p ja już na 3 części nie wiedziałam co i jak Very Happy

Gość

hej, ja na książce jestem... od 2 miesięcy na 4 rozdziale ostatniej wydanej części xD nie mam czasu przeczytać dalej - ale jak skończymy Akademie to pewnie przeczytam bo chce obczaić wszystkie teksty Damena xD

Co do serialu - Ian mnie powala, Paul przyprawia o wymioty, ta co gra Elenę... jak jej tam było nie pamiętam... hmm ona to jest mi w sumie obojętna. Pamiętam, ze na początku wkurzyło mnie, ze nie jest blondynką. Co do wątków - zgadzam się z tym, ze są dużo ciekawsze niż w książce. Scenarzyści naprawdę się postarali. Szaz, masz racje końcówka wymiata xD Az sie nie można doczekać kolejnej serii Very Happy

scandalous

Damon w książce też jest niezły :p Stefan to dupek i niedobrze mi się robi jak na niego patrzę.

Gość

Czyli podobnie jak w serialu. Książki szczerze powiedziawszy za dobrze nawet nie pamiętam. Chyba mój mózg sam doszedł do wniosku że jest zbyt żałosna żeby tracić na nią miejsce na dysku w głowie xD

justperfect

serial jest boski . : )
II sezon będzie boski . zobaczymy jakie niespodzianki nam przyniesie. ; D

Julianne

Jasna sprawa, że serial o niebo lepszy od książki, za co chwała reżyserom... Od początku do końca trzyma w napięciu, utrzymuje ten sam wysoki poziom, co jest raczej rzadko spotykane.

Postać Damona została znakomicie wykreowana przez Iana, podobnie z postaciami Stefana i Eleny, choć ci czasami byli wkurzający, nie powiem. Laughing

Nie pozostaje nic innego, jak wyczekiwać drugiej serii, która, mam nadzieję, będzie równie dobra, co pierwsza. Wink

jinx

Hm , tak . Muszę się zgodzić . Serial jest lepszy od książki , ale umówmy się : serial to kompletnie inna historia niż książka , co mnie trochę zdziwiło . ; >

Damon powoli zaczyna mnie denerwować , ale podoba mi się ta postać . Stefan jest czasem zbyt ... Nudny , a Elena ? Najlepsza rola moim zdaniem . ; ]

Gość

jinx - Elena najlepsza?! Damona nic nie pobije jak dla mnie.

Nie czytałam książki zbyt dokładnie (jak mówiłam, chyba przy czwartym tomie wymiękłam) i czy ja wiem czy serial to taka zupełnie inna historia? Dla mnie to wygląda tak: powybierali co ciekawsze wątki z książki, poprzekręcali je w czasie, dodali coś od siebie i viola!. Przepis na serial Wink

Edit:
Pozwolę sobie odświeżyć temat. Sprawdzam teraz daty premier seriali, iii... uwaga uwaga! Zostało już tylko 6 dni! 9 września rusza drugi sezon. Więcej Iana! Very Happy

scandalous

Czekam, czekam i nie mogę się doczekać Sad

Elena książkowa jest strasznie niezdecydowana... Serialowa jest ślepa i głupia, bo woli tego cepa Stefana.

Gość

I dobrze! Dobrali się idealnie. Damonowi trzeba znaleźć jakieś ciekawsze mięsko Laughing

Na początku lubiłam Jeremy'ego, ale teraz stwierdzam, że jest nudny, ciotowaty, w dodatku IMOOOŁ

scandalous

Wkurzał mnie jeszcze tym, że takiego focha na tą Elenę strzelił. Geez facet ma 17 lat czy 7.?

Julianne

Dokładnie rzecz ujmując to serialowy Jeremy ma 15 lat. Rolling Eyes

I osobiście go uwielbiam.

Nowy odcinek drugiej serii - miooooodzio. Strasznie mi szkoda Damona. Chociaż to, co zrobił pod koniec, było okropne. Nawet jak na niego.
Powrót Katherine świetny!

Gość

Julianne, ja też uwielbiałam, dopóki nie zrobili z niego kompletnie upośledzonego.

Jej, mi też strasznie szkoda Damona. Przegiął, ale i tak. Masakra, on ma przesrane. A Kathrine Surprised

BICZ! Ehh, a teraz znowu trzeba czekać. Kurdę, ja chcę WIĘCEJ! Very Happy

Julianne

Bez przesady! Czy Jer od samego początku nie był lekko upośledzony? Laughing

Katherine w ogóle była genialna! Brawa dla Niny, że potrafiła zagrać zarówno potulną Elenę jak i wredną, zdzirowatą Kath. XDD